W niniejszym opracowaniu pragnę zaprezentować myśl, wedle której Kościół, a nade wszystko Jego nauczanie jest pewną drogą dla rodziny.
Rozważanie rozpocznie się od wyjaśnienia pojęcia Kościoła jak wspólnoty. Z „Katechizmu” znamy różne określenia Kościoła. Tym, które łączy tak doświadczenie wiary razem, jak i może właściwie opisać czym jest rodzina, jest pojęcie „wspólnoty” (łacińskie communio). W początkach chrześcijaństwa to pojęcie odnosiło się do przeżywanie czynnego przez wierzących Eucharystii. II Sobór Watykański mając na celu przybliżenie na nowo orędzia Bożego wskazał na Kościół jak „narzędzie zjednoczenia Boga z ludźmi”. W podobny sposób Święty Sobór wyraził się o misji w świecie rodziny, która przeżywa swoje powołanie w tym, że objawia wobec wszystkich żywą obecność Zbawiciela w świecie i prawdziwą naturę Kościoła. Dlatego istnieje ścisły związek w tym, że Kościół i rodzina określenia jest mianem „wspólnoty”. Ale jakie możemy wskazać drogi, którym Kościół powadzi rodzinę?
Pierwszym, szczególnym „miejscem”, gdzie Kościół prowadzi rodzinę jest doświadczenie wiary. Wiara jest nade wszystko odpowiedzią człowieka na objawienie się Boga. Wspólnota Kościoła przez samego Jezusa jest wezwana, aby iść w świata i głosić Ewangelię, to znaczy podzielić się z innymi ludźmi posiadamy darem wiary. W tym przekazie wiary wyjątkowe miejsce przypada rodzinie. W tym miejscu pojawią się odwołania do nauczania Kościoła, aby przekonać się, że sporo miejsca w nauczaniu choćby papieży zajmuje napominanie o umacnianie się w wierze, o wspólne praktykowanie wiary. Zastanawiając się nad wiarą zawsze trzeba się pytać: czy jest ona żywa? W chrześcijańskie wiara jest żywą, kiedy w swojej istocie dotyka Jezusa, ma swoje źródło w naszym Boskim Zbawicielu.
Drugim forum, którym Kościół chce prowadzić rodzinę jest doświadczenie modlitwy. Na początku nowego tysiąclecia Jana Paweł II wzywał uczniów Jezusa, aby wspólnoty chrześcijańskie stawały się „prawdziwymi szkołami modlitwy”. Życzenie Ojca Świętego jest możliwe do praktycznego zrealizowania. Wielokrotnie w nauczaniu Kościoła temat modlitwy, zwłaszcza osobistej, a nade wszystko przeżywanej w gronie rodzinnym. Modlitwa jest powietrzem, którym chrześcijanin winien oddychać na każdy dzień. Zadanie wprowadzenie w modlitwę w rodzinie jest obowiązkiem rodziców. W sposób konkretny do modlitwy zachęca papież Franciszek, mówiąc: „Każdego dnia można znaleźć kilka minut, aby zjednoczyć się z żywym Panem, powiedzieć Jemu o tym, co nas niepokoi, modlić się za potrzeby rodziny, pomodlić się za kogoś, kto przeżywa trudny okres”.
Trzecią drogą rodziny w Kościele jest liturgia. Ona jest czasem, kiedy z indywidualnej, domowej modlitwy, wchodzimy w doświadczenie wspólnoty, modlących się braci i sióstr. Św. Jan Paweł II zachęcał rodziny do gorliwego uczestnictwa w Eucharystii, a nade wszystko niedzielnej i świątecznej. Zaś papież Franciszek przypomina, że „pokarm Eucharystii jest siłą i inspiracją, aby przeżywać każdego dnia przymierze małżeńskie jako Kościół domowy”.
Doświadczenie wiary, modlitwy i liturgii w sposób naturalny wprowadza chrześcijanina w życie. W nim konkretnie ma być przeżywana Ewangelia naszego Zbawiciela. Mamy w nauczaniu Kościoła szukać pomocy, aby po droga wiary nie błądzić. Nauczanie papieży, biskupów jest busolą dla chrześcijanina. Rodzina, własny dom, jest naturalną przestrzenią do nauki wiary w praktyce. Moralność, życie w zgodzie z Ewangelią jest możliwe tylko wtedy, kiedy nasze życie oświeca żywy Bóg.
Wszystkim Czytelnikom, którzy pragną pogłębić swoje doświadczenie wiary, życzę dobrej lektury.
Ks. Krzysztof Soczyński